Lechici w Himalajach

Po tylu tysiącach lat ciężko jest ustalić kto jest Polakiem, a kto nie jest. Ludy wędrowały, zmieniały się, mieszały i krzyżowały. Jednak nie ulega wątpliwości, że nasi przodkowie dokonali inwazji cywilizacyjnej na Indie kilka tysięcy lat temu zostawiając ogromną spuściznę genetyczną, kulturową i językową.

Więcej na temat słów pozostawionych w Indiach można znaleźć tutaj: Język polski na Sri Lance.

Himalaje

Samo słowo Himalaje jest polskiego pochodzenia i pochodzi od zlepka słów „hima” + „laja”

„Hima”, które oznacza „śnieg” i pochodzi od polskiego słowa „zima” / „zhima”. Od słowa „zima” pochodzi też lt:żiema (zima), lv:ziema (zima), el:heima (zima), la:hiems (zima), hy:dżemer (zima), hetyckie: żiman (zima) oraz… niemieckie „Himmel” oznaczające „niebo”, czyli miejsce, skąd pada śnieg, więc skąd nadchodzi „zima”.

„Laja”, które pochodzi od polskiego słowa „leżeć”, „położyć”, „legnąć”, „łożyć”, „włożyć”, „wkładać”, „kłaść”, „podłoże”, „podłoga” i istnieje w praktycznie wszystkich językach np. el:lechos (łóżko), la:lectus (łóżko) → pl:lektyka, de:liegen (leżeć), en: lie (leżeć), lay (kłaść) itd. w samym sanskrycie znaczenie się trochę zmieniło, na miejsce, gdzie się leży, czyli „dom”.

Słowo „leżeć” pochodzi od słowa „Leh” czyli „Lechita” / „Pan” / „Władca”. Więcej słów pochodzących od słowa „Leh” można znaleźć w artykule: Lechici.

W ten sposób wiemy, że Himalaja znaczy po polsku „dom zimy”, „miejsce, gdzie leży śnieg”, alternatywnie: „dom / miejsce nieba”.

Hunza

Co ciekawe, w tych górach Himalajach żyje sobie naród, który wyglądem trochę odstaje od typowych Hindusów, Afganów czy Pakistańczyków. Są po prostu jaśniejsi, a nawet trafiają się tam blondyni! Postanowiono to zbadać. I co się okazało? Że Ci Hunzowie mają haplogrupę krwi R1A1, czyli dokładnie taką jak Polacy! O haplogrupach, a w szczególności R1A1, będzie oddzielny artykuł.

Oto zdjęcia Hunzów z drugiego końca świata. Czy kogoś Wam jednak nie przypominają?

https://wspanialarzeczpospolita.files.wordpress.com/2014/08/07793-hunzagirl.jpg

http://www.worldofstock.com/slides/PCH12325.jpg

http://www.worldofstock.com/slides/PCH12730.jpg

http://img2.allposters.com/images/RHPOD/615-176.jpg

http://i.pbase.com/o4/68/690268/1/65213120.V35eToP6.HunzaChildreninHunzavalleyNorthPakistan.jpg

http://pastmist.files.wordpress.com/2009/02/hunza_kids3.jpg

http://arkivi.peshkupauje.com/wp-content/uploads/2007/07/hunza3.jpg

http://img2.travelblog.org/Photos/20025/94235/f/605870-Hunza-Women-s-Group-1.jpg

http://images.travelpod.com/users/banas/london.1085101440.hunza-valley3.jpg

http://farm3.static.flickr.com/2015/2327898625_bc18425647.jpg

http://www.e_fievez.dds.nl/hunza15.jpg

http://www.johnklycinski.com/jk_ss/fullsize/hunza_a_view_fs.jpg

http://www.travelswithsheila.com/Day2pkids.jpg

Lechici

Zobacz też artykuł o słowie Pan.

Słowo Lah/Leh, obecnie pisane jako Lech i jest utożsamiane z naszym Państwem od starożytności. Starożytna nazwa grecka naszego Państwa to Lachia (kraj Panów), po ukraińsku nadal zwie się nas Lachami, stąd powiedzenia: “Strachy na Lachy” oraz “Pamitaj Lasze, szo po Wislu, to nasze”. Litwini, mimo osiemsetletniej indoktrynacji chrześcijańskiej oraz pięćsetletniej wspólnej państwowości z Polską, nigdy nie zmienili nazwy Polski na chrześcijańską i do tej pory Polska po litewsku to Lenkija (Lęchija), a Polak to Lenkas. Węgrzy zwą nas Lengyel i jest to połączenie dwóch słów: Lech i Angyel (Pan i Anioł), a nasze państwo zwą Lengyelorszag, co dosłownie oznacza Państwo Panów Aniołów. Ważne jest, by zrozumieć, że są to wszystkie narody ościenne Polski, które nie były chrześcijańskie w momencie zmiany nazwy Lechia na Polska i właśnie z tego powodu jej nie zmieniły. Czechy i Niemcy były chrześcijańskie i natychmiast zmieniły nazewnictwo na chrześcijańskie.

W świecie nazwa Lechia pozostała do dziś u narodów niechrześcijańskich. I tak po turecku Polska to Lehistan, a po persku i arabsku to Lahestan. Warto zauważyć, że słowo “stan” oznacza po persku po prostu “państwo” (i w tej formie przeniknęło do innych języków) i jest dość popularne w regionie: Kirgistan, Pakistan, Uzbekistan, Afganistan, Kazachstan, Turkmenistan itp. Zawsze składają się z części oznaczającej naród + państwo np. Turkmenistan to Państwo tureckich mężów, a Lehistan oznacza państwo Lachów.

Warto tu zaznaczyć, że Turcja NIGDY nie uznała rozbiorów Rzeczpospolitej i do 1918 roku, podczas spotkań międzynarodowych na jej terenie, było przygotowane miejsce (pusty fotel). Podczas rozpoczęcia każdego spotkania mówiono: “Poseł z Lahestanu jeszcze nie przybył, ale zjazd należy już zacząć”.

Starożytna nazwa naszego państwa przetrwała do dziś w lingwistyce.

Leżeć

Od słowa „Lech” pochodzą polskie słowa „leżeć”, „położyć”, „legnąć”, „łożyć”, „łoże”, „włożyć”, „wkładać”, „kłaść”, „podłoże”, „podłoga”. Możliwe są 3 wyjaśnienia:

  • Lechici pokazali podbitym narodom domy i/lub łóżka. Ma to sens, ponieważ polskie słowa: „dom”, „łóże” i „wioska” obecne są w ogromnej ilości języków.
  • Lechitów wnoszono do podbitych miast na leżąco (w lektykach?) i tak się skojarzyło
  • Lechici zaraz po podboju brali sobie lokalne nałożnice?

Słowo „leżeć” w innych językach (np. grecki), brzmi bardziej „lechicko”, niż nawet po polsku np. el:lechos (łóżko), la:lectus (łóżko) → pl:lektyka, de:liegen (leżeć), en: lie (leżeć), lay (kłaść) itd. w samym sanskrycie znaczenie się trochę zmieniło i nie oznacza samej czynności leżenia, ale miejsce, gdzie się leży, czyli „dom”. Stąd Hima (zima / śnieg) + Laja (Leżeć / Dom) = Himalaja.

U obecnych Germanów słowo „Lech” w znaczeniu „leżeć” utworzyło słowo „Loch” i to słowo wróciło do nas i po polsku obecnie oznacza podziemne wilgotne więzienie (miejsce gdzie się leży – lub jest zmuszonym do leżenia).

Semici

Właściwie to w całym regionie bliskowschodnim ten rdzeń jest widoczny. Po hebrajsku słowo “Lah” ma ta same znaczenia i brzmi Elah. W liczbie mnogiej to Elahim, a w wersji starohebrajskiej brzmi Elohim. Co bardziej gorliwi chrześcijanie znają to słowo bardzo dobrze, jest ono użyte w Biblii (hebrajskiej) ponad 2700 razy na nazwanie Boga lub Bogów (bo jest to liczba mnoga). Podczas czytania Biblii słowo JHWH tłumaczone na Polski jako Jehowah czytane jest właśnie jako Elohim (Panowie, Bogowie), ponieważ Żydzi wierzą, że nie są godni wymawiania słowa JHWH. Nie przypadkowo w Biblii zwie się ludzi owieczkami, bo słowo Elohim oznacza też pasterzy. Po arabsku natomiast słowo Lah ma dodany przedrostek określony Al i stąd wziął się słynny Allah, co znaczy dosłownie “ten Bóg” / “Bóg właściwy”. Dlatego Lahestan po arabsku również znaczy Kraj Boga.

O ile w języku polskim “bóg” dał nam pismo czyli “bukwy” i stąd germanie zbiór bukiew nazywają “buk” np. en:book (książka), de:Buch (książka) to już Semitom bóg dał co innego :). Chodzi o jedzenie. Słowo “lahem” (coś co jest dane od pana / boga) po hebrajsku oznacza “chleb”. Nie jest to oczywiście przypadkiem, gdyż Lechia mając na swoim terenie więcej urodzajnej ziemi niż wszystkie pozostałe narody razem (spójrzcie na mapę antycznego świata!) eksportowała żywność przez Kaukaz na tereny bliskowschodnie. Słowo “lahem” znacie  bardzo dobrze z innego słowa, a jest nim Betlahem (Betlejem), co dosłownie znaczy Dom Chleba, ale i Dom czegoś, co pochodzi od Boga. Dlatego temu miejscu przypisuje się miejsce narodzin chrześcijańskiego boga. Arabowie natomiast tym samym słowem czyli “lahma” oznaczają po prostu mięso. Ich bóg nie był tak wegetariański jak ten hebrajski :).

Grecja

Grekom nie daliśmy boga, chleba, ani mięsa, ale poszkodowani też się nie czują. Dostali od nas słowa. Słowo “leh” jest źródłosłowem dla greckiego “lego”, które oznacza pierwotnie “zdobywać”, więc jednoznacznie kojarzy się z Lechią, a wtórnie oznacza “czytać” oraz “legis” to po prostu “mowa” → “lexi” (słowo) stąd polskie “leksyka”, “leksykon” czy “leksem”. Nie jest oczywiście przypadkiem, że my siebie nazywamy słowianami, co oznaczać może “Ci, którzy używają słów”, “Ci, o których się mówi”, albo nawet “Ci, co dali słowa”, słowo “Lechici” jest w grece i łacinie dosłownym tłumaczeniem nazwy “Słowianie”. W słowie “Leksykon”, słychać tam wyraźnie “Leks” / “Lechs” czyli “Lechici” / “Słowianie”.

Słowo „leh” oznacza też „wybrańca”, a „Lechia” to „naród wybrany”. Widać to w dodatkowych znaczeniach słowa: el:lego (mówię oraz WYBIERAM).

Rzym

Rzymianom daliśmy prawo i władców. “lex” (prawo) i “legi” (czytać oraz wybierać), stąd wróciły do nas jako na przykład “legislacja”. Tak jak po grecku, słowo „leh” / „leg” oznacza wybrańca, a Lechia to „naród wybrany”. Zbiór wybrańców do dziś nazywamy „legion” lub „legia”, a zbiór drużyn czy państw nazywa się właśnie „Ligą” (słowo w każdym języku brzmi prawie tak samo, a pochodzi właśnie od łacińskiego, a to z greckiego „wybierać”, „wybrany”, które pochodzą od słowa „Lech”). O ile znana nam jest „Legia” z Warszawy, to jej odpowiednikiem z Gdańska jest już „Lechia”. Oba zespoły to przecież „wybrańcy” do lokalnej reprezentacji tych miast.

Często dochodzi między językami do przejść L → R, stąd nazwy władców np. la:rex (król) np. “Tyranosaurus Rex”, la:regina (królowa), ale i hinduskie: sa:radża (król, radża), hi:radża oraz sa:raj / radż (królestwo, raj). W tym miejscu pojawia się wątpliwość, czy na pewno słowo “Lech” jest indyjskie (tak sugerują źródła), bo skoro ma to samo znaczenie, co Raj i Radż, a pisownia jest różna to znaczy, że przywędrowało do tego języka z różnych stron lub w różnym czasie (stąd różna wymowa i pisowania, a znaczenie to samo). Skoro na północ od Indii byli słowianie i do dziś mieszkają tam ludy mające te samą haplogrupę krwi co słowianie i wyglądają jak my, tylko mają ciemniejszą skórę, ale po późniejszej inwazji tureckiej i arabskiej używają języków tureckopodobnych i wyznają islam.

Nie tylko źródłosłów “leks” pochodzi od nas. Inna nazwa Słowian to “barbarzyńcy” < la:barba (broda). Litery B i W wymieniają się do tej pory między językami: Baskowie – Vascos, Gulf du Viskaya / Zatoka Biskajska, Wawel / Babel, Babilon / Wawilon (po grecku, rosyjsku i ukraińsku), Vasco da Gama – Bask z Gamów itd. Innym określeniem “słowa” jest po łacinie “verbum” > “werbalny”, które pochodzi od barba (barbarzyńca). Dwie różne drogi prowadzą do wniosku, że Rzymianie wiedzieli, że słowa i język posiadają od nas.

Hindustan i Persja

W Sanskrycie Lech oznacza tyle, co pan, władca, król, pasterz czy bóg. Lechistan to państwo panów lub państwo bogów lub państwo pasterzy. Po persku do dzisiaj słowo Lah oznacza pana, boga i pasterza.

Germanie

Chodzi oczywiście o Germanów w obecnym znaczeniu tego słowa, bo kiedyś oczywiście pod tą nazwą byli Słowianie. Daliśmy im nie tylko słowo “państwo” czyli de:Reich (państwo / rzesza), nl:rijk (imperium), sv:rike (państwo). Od tego słowa pochodzą też en:rich (bogaty) oraz… cała medycyna!

Od słowa “lech” wzięło się polskie i germańskie słowo “lek” oznaczające pierwotnie wyciąganie czegoś np. wody ze studni, ale i… choroby z chorego. W tym znaczeniu mamy obecnie np. en:leech (pijawka). Osoby zajmujące się medycyną w świecie antycznym to Lechici, stąd każdy szaman zwany był “lekiem”. W językach słowiańskich słowa lek/leczyć/lekarz brzmią tak samo jak po polsku. W językach germańskich: no: lækjar, da:læge, is:læknir → fi:lääkäri oraz en:leech (uzdrawiacz). Etymologia tego ostatniego z angielskiego wikisłownika: From Middle English leche (“physician”), from Old English lǣċe (“doctor, physician”), from Proto-Germanic *lēkijaz (“doctor”), from Proto-Indo-European *lēg(‚)- (“doctor”). Wartym zauważenia jest fakt, że nawet według oficjalnych etymoglii to słowo pochodzi od tego samego słowa co greckie “słowo” i łacińskie “prawo”.

Celtowie

Najprawdopodobniej poprzez Germanów, do Celtów dotarło to słowo również w formie „Loch” w znaczeniu „mokradło” (porównaj z germańskim Loch – wilgotne więzienie opisane w rozdziale „leżeć” na początku artykułu). Obecnie to słowo znaczy tyle, co jezioro, zatoka czy fiord np. Loch Ness. Należy przy tym zauważyć, że Wikingów (również Słowian/Polaków) po celtycku nazywano Lochlannach czyli właśnie „ludzie z wody”, „ludzie z morza”. Do dziś tak nazywa się po szkocku/irlandzku Skandynawię, Danię i Norwegię.

Hindustan

W Sanskrycie pojawia się takie słowo jak „Lamka” / „Lanka”, które oznacza „ziemia”, „kraj”, „ląd”, „wyspa”. Jeśli połączymy brzmienie „Lanka” z litewskim „Lenkija” (Polska), weźmiemy pod uwagę istnienie liturgicznego języka Palskiego (Pali), zrozumiemy jaką haplogrupę krwi mają Brahmini (najwyższa indyjska kasta kapłanów, haplogrupa R1A1, która pochodzi z terenów obecnej Polski i Ukrainy) i dołożymy sanskryckie słowo „Sri” (święty, jasny), to powstanie nam: Sri Lanka (Święta Ziemia), której nazwa może być ostatnią oficjalną nazwą własną kraju pochodzącą od antycznej „Lechii”.

Rozumiem, że informacje powyżej można bez sprawdzenia uznać za jakieś brednie. No bo jak to, Polska krajem Boga? Zapraszam do Bibliotek i Google. Wszystko można sprawdzić i potwierdzić, jeśli oczywiście starczy odwagi.

Warto odnotować, że słowo Leh/Lah znajduje się również na inskrypcjach na wielu Kurhanach w Europie i Azji. Oznacza się w ten sposób, że grobowiec należy do Władcy.

Przypisy

Materiał nie wykorzystany jeszcze w artykule:

Niezmienna wartość języków

Prometeusz dał ludzkości światło… a co dalśmy my?

  • Język
  • Pismo
  • Chleb → Pan
  • Ubrania → Pan
  • Religię → Pan
  • Naukę
  • Medycynę
  • i wiele wiele innych

Znów to brzmi jak bym postradał zmysły. Wiem. Jakby mi ktoś 10 lat temu takie „pierdoły” opowiadał to bym go wybrechał na dzień dobry. Teraz po latach badań i wnikania w różne niedorzeczności jest to dla mnie już oczywiste :). Władza może manipulować faktami, telewizją, historią, oficjalną wersją i opiniami, ale nie da się prawie manipulować przy języku. Bo po prostu jest powiązany. Jak się coś zmieni sztucznie to „przestaje pasować”.

Przykłady:

Dlaczego „rzeka” pisze się przez „rz”, a nie „ż”? no bo po staropolsku tak się pisało (przez R, a nie Z), później fonetyka się zmieniła, ale pisownia zostaje jak była. Dlatego po chorwacku jest „rijeka”, po słowacku „reka”, a nie „zijeka” czy „zeka”. Jest to dość logiczne. Wszystkie te słowa pochodzą od jednego i widać to na pierwszy rzut oka. Kiedy ktoś manipuluje przy języku od razu to widać:

Po staropolsku słowo „dom” to coś zbudowanego i znaczenie w zasadzie pozostaje do dziś.

Jest to słowo pierwotne (takie które nie powstało z żadnego innego) – podział na 3 rodzaje słów znajduje się pod tym postem. Jeśli chodzi o słowa pierwotne to kierunek ich przechodzenia jest następujący (i tak będę podawał, chyba że dane słowo jest wyjątkiem).

PL (polski) → SA/WED (sanskrycki / wedyjski) →FA (perski) → EL (grecki) → LA (łaciński) → DE (niemiecki)

Wyjaśnienia:

  1. Mam świadomość, że droga powyżej odwraca do góry nogami to, co wiedzieliście o polszczyźnie do tej pory. Zawsze Wam wmawiano, że Wasz język jest trudny, dziki, kosmiczny i nie podobny do niczego. G…. PRAWDA! Jeszcze w tym poście zobaczycie, że na końcu świata jest język, którego o podobieństwo do polskiego nigdy byście nie podejrzewali. To SANSKRYT! Oficjalnie najstarszy język świata. Sporo osób twierdzi, że Sanskrytem mówiono przed zawaleniem wieży Babel/Wawel. Jednak są słowa, które zawędrowały do Sanskrytu z polszczyzny (a nie na odwrót) i zobaczycie to w następnych postach. Są też słowa, które tylko w polskim i sanskrycie brzmią tak samo, a w innych językach już nie, oznaczać to może tylko jedno. Polski jest co najmniej tak stary jak Sanskryt.
  2. Z łacińskiego często nie ma sensu wyprowadzać hiszpańskiego, włoskiego, czy francuskiego, bo są w zasadzie identyczne. Niemcy sobie przywłaszczyli i nazwę Germanie i nazwę germański, dlatego używam niemieckiego domyślnie jako przedstawiciela języka germańskiego, choć wiem, że szwedzki, norweski i duński są znacznie bliżej rdzennego brzmienia słowa. Angielski natomiast często jest najdalej i w zasadzie jest to mieszanka łacińsko-germańska, jednak ze względu na to, że obecnie jest bardzo popularny, podaję też angielskie słowa pochodzące z polszczyzny, by zainteresować jak największe grono przyszłych lingwistów.
  3. W słowach pierwotnych polski i niemiecki nie mają praktycznie bezpośrednich zapożyczeń, co znaczy, że te dwa ludy nie miały bezpośredniego kontaktu na początku. Często słowo z polszczyzny obiegło cały świat zanim trafiło do np. niemieckiego. Co innego w średniowieczu. Wtedy dużo słów przeszło pod dominacją niemiecką do języka polskiego.

Wracając do słowa „Dom”. W Sanskryckie „dam” i „dama” („dom”) – w nawiasie podaję tłumaczenie na polski.

Niektóre języki mają specyficzne zasady słowotwórcze i trzeba je brać pod uwagę. Ufam, że dla przyszłych poliglotów takie uwagi będą bardzo cenne.

  • LV (łotewski): -S
  • LT (litewski): -AS
  • EL (grecki): -OS
  • LA (łacina): -US

Słowiańskie, indoaryjskie i germańskie nie mają żadnych końcówek tego typu.

W niektórych językach polskie D/DZ przechodzi w N np. pl:dziewięć → es:nueve

pl:dom → lt:namas, lv:nams

pl:dom → el: domos, la:domus → en: domestic np. domestic flight (lot krajowy)

a teraz same słowiańskie:

  • ru: dom
  • cs: dům
  • sk: dom
  • hr: dom

Od razu widać, w którym języku była „reforma ortografii” :).

W polskim języku takie manipulacje mamy w słowach:

„wój” błędnie w słowniku pisane jako „wuj”, pochodzi od „woja”, którym najczęściej byli bracia rodziców. Wyjaśnione będzie dokładniej w przyszłych postach, gdzie wyjaśnię kiedy i dlaczego Polacy napadali na Rzym i skąd brali armie.

„rzebro” błędnie w słowniku pisane jako „żebro”, jest to idealny przykład słowa, któremu zmiana alfabetu na łaciński przyniosła więcej szkody niż pożytku.

„rzebrak” w słowniku jest „żebrak” – jest to gość, któremu widać żebra, więc etymologia wspólna ze słowem: „żebro”.

Słowo „rzebro” jest polskie, nawet rdzeń praindoeuropejski rekonstruowany jest jako „reb” → sa:reb (żebro), el:plevro (warto odnotować przejście B – W), lv:riba, de:Rippe, en:rib

Warto odnotować, że języki łacińskie używają polskiego słowa „ość”/”kość” jako określenia „żebra” np. la:costa (żebro), fr:côte (żebro), które ze względu na kształt (żebro jest łukowe) dało początek innemu znaczeniu jako „wzniesienie”, ale i „wybrzeże”, stad np. en: coast (wybrzeże).

Cały ten post miał na celu uzmysłowić (tym, co jeszcze nie wiedzą), że języka nie da się tak łatwo zmienić, mnogość słów, skojarzeń i znaczeń powoduje, że nawet wyrzucenie lub zmiana przez władzę jakiegoś słowa, powoduje że uważna osoba szybko zobaczy, że „ktoś przy tym grzebał” i co mniej więcej zmienił, by coś uzyskać.

pozdrawiam,

k.

P.S> Obiecana teoria o słowach:

  1. Słowa pierwotne – mają znaczenie naturalne. Często da się odgadnąć jakie. Są etymologią dla innych słów. Powstały kilka tysięcy lat temu.
  2. Słowa główne – często są pochodnymi słów pierwotnych albo ich złączeniami, używane jako etymologie współczesnych słów, ale mają też swoją etymologię. 
  3. Słowa współczesne – powstały max kilkaset lat temu, ale często i kilka lat temu. Zawsze jako zlepek lub przekształcenie słów głównych lub pierwotnych.