Lechici w Himalajach

Po tylu tysiącach lat ciężko jest ustalić kto jest Polakiem, a kto nie jest. Ludy wędrowały, zmieniały się, mieszały i krzyżowały. Jednak nie ulega wątpliwości, że nasi przodkowie dokonali inwazji cywilizacyjnej na Indie kilka tysięcy lat temu zostawiając ogromną spuściznę genetyczną, kulturową i językową.

Więcej na temat słów pozostawionych w Indiach można znaleźć tutaj: Język polski na Sri Lance.

Himalaje

Samo słowo Himalaje jest polskiego pochodzenia i pochodzi od zlepka słów „hima” + „laja”

„Hima”, które oznacza „śnieg” i pochodzi od polskiego słowa „zima” / „zhima”. Od słowa „zima” pochodzi też lt:żiema (zima), lv:ziema (zima), el:heima (zima), la:hiems (zima), hy:dżemer (zima), hetyckie: żiman (zima) oraz… niemieckie „Himmel” oznaczające „niebo”, czyli miejsce, skąd pada śnieg, więc skąd nadchodzi „zima”.

„Laja”, które pochodzi od polskiego słowa „leżeć”, „położyć”, „legnąć”, „łożyć”, „włożyć”, „wkładać”, „kłaść”, „podłoże”, „podłoga” i istnieje w praktycznie wszystkich językach np. el:lechos (łóżko), la:lectus (łóżko) → pl:lektyka, de:liegen (leżeć), en: lie (leżeć), lay (kłaść) itd. w samym sanskrycie znaczenie się trochę zmieniło, na miejsce, gdzie się leży, czyli „dom”.

Słowo „leżeć” pochodzi od słowa „Leh” czyli „Lechita” / „Pan” / „Władca”. Więcej słów pochodzących od słowa „Leh” można znaleźć w artykule: Lechici.

W ten sposób wiemy, że Himalaja znaczy po polsku „dom zimy”, „miejsce, gdzie leży śnieg”, alternatywnie: „dom / miejsce nieba”.

Hunza

Co ciekawe, w tych górach Himalajach żyje sobie naród, który wyglądem trochę odstaje od typowych Hindusów, Afganów czy Pakistańczyków. Są po prostu jaśniejsi, a nawet trafiają się tam blondyni! Postanowiono to zbadać. I co się okazało? Że Ci Hunzowie mają haplogrupę krwi R1A1, czyli dokładnie taką jak Polacy! O haplogrupach, a w szczególności R1A1, będzie oddzielny artykuł.

Oto zdjęcia Hunzów z drugiego końca świata. Czy kogoś Wam jednak nie przypominają?

https://wspanialarzeczpospolita.files.wordpress.com/2014/08/07793-hunzagirl.jpg

http://www.worldofstock.com/slides/PCH12325.jpg

http://www.worldofstock.com/slides/PCH12730.jpg

http://img2.allposters.com/images/RHPOD/615-176.jpg

http://i.pbase.com/o4/68/690268/1/65213120.V35eToP6.HunzaChildreninHunzavalleyNorthPakistan.jpg

http://pastmist.files.wordpress.com/2009/02/hunza_kids3.jpg

http://arkivi.peshkupauje.com/wp-content/uploads/2007/07/hunza3.jpg

http://img2.travelblog.org/Photos/20025/94235/f/605870-Hunza-Women-s-Group-1.jpg

http://images.travelpod.com/users/banas/london.1085101440.hunza-valley3.jpg

http://farm3.static.flickr.com/2015/2327898625_bc18425647.jpg

http://www.e_fievez.dds.nl/hunza15.jpg

http://www.johnklycinski.com/jk_ss/fullsize/hunza_a_view_fs.jpg

http://www.travelswithsheila.com/Day2pkids.jpg

Język Polski na Sri Lance

W komentarzach często prosicie o „dowody”, że oficjalna lingwistyka nie mówi prawdy.
 
Może to nie będzie „nieprawda”, ale pokażę żywy przykład jak przetłumaczyć tekst, by nie było wiadomo, że to ten sam tekst.
 
Mim zdaniem najbardziej dobitny przykład:
 
 
Tekst jest w języku Pali, czyli Polskim, tylko że w wersji ze Sri Lanki. Zbieżność nazw może być przypadkowa, ale nie da się ukryć, że nazwa przecież jest ta sama. Końcówka -i oznacza po polsku -ski np. Hindi → Hindski, Nepali → Nepalski, Bengali → Bengalski, Farsi → Farski (Perski) itd. czyli Pali to Palski.
 
I rozwala mnie pierwsze zdanie z Wikipedii. Therawada (pāli: थेरवाद theravādasanskr. स्थविरवाद sthaviravāda; dosł. „nauka starszych”)
 
No to już chyba trzeba być ignorantem z doktoratem jakiegoś uniwersytetu, żeby Theravada przetłumaczyć jako „Nauka Starszych”. Aż nóź się w kieszeni otwiera. Przecież nawet przedszkolak tekst Theravada albo Sthaviravada przetłumaczy jako „Stara wiedza”! Ale po 20 latach szkolnej indoktrynacji nagle mamy „naukę starszych”. Żeby przypadkiem się ktoś nie skumał, że w Indiach to język polski był językiem nauki i religii.
 
Tutaj tekst Hindusów, którzy odkrywają, że język słoweński i rosyjski są bardziej podobne do Sanskrytu niż np. hindi: http://pl.scribd.com/doc/14180564/INDO-ARYAN-AND-SLAVIC-LINGUISTIC-AFFINITIES (niestety po angielsku)
 
Jak komuś mało, oto lista słów, które po polsku i w pali brzmią podobnie:
 
Pāḷi word / + meaning Polish word Polish meaning
ABHILEPANAM /  smeared LEPKI sticky
ABHIRADHETI / content, satisfy RADY, RADOWAĆ content, happy, to be happy
ACCHARIYO / wonderful, astonished CZARUJĄCY, CZARY magical, wonderful, magic
ACARIYO / teacher NAUCZYCIEL teacher
ACCHI / eye OCZY eyes
ADDO / wet, moist WODA water
ADO / eating, feeding JEDZENIE Food, eating
AGGI / AGGINI fire OGIEŃ fire
AKKHAM / organ of eye OKO / OCZY eye / eyes
ANDHABALO / stupid DEBIL stupid
ANHO / day DZIEŃ day
ANI / not NIE / ANI no / neither
ANNA / other INNA other
APPEVA / perhaps NA PEWNO / PEWNOŚĆ be sure / sure
APPA-BHOGATTAM / poverty BOGATY rich
ARAMO / monastery EREMITA Recluse (rus.)
ASAMO / uneven, unequal TO SAMO the same
ASESO / all, every WSZYSCY all, everybody
ATTHA, ASITI / 8, 80 OSIEM / OSIEMDZIESIĄT 8, 80
ATITHOKO / very little TYLKO only, just
BALA / military force, fight WOJSKO, WALKA Army, fight
BELUVO / vilvatree BIAŁY white ?
BHAGAM / BHAGAVA majesty, power, love BÓG god
BHAGINI / devout lady BOGINI goddess, lady god
BHANDATI / quarell, abuse BANDYTA bandit
BHARO / burden, load BARY, BARKI shoulders
BHATA / brother BRAT brother
BHAYAM  / fear BAĆ / BOJĘ To fear / afraid
BHOGO / enjoying BŁOGI bliss
BHAVITO/  occupied with BAWIĆ 1. entertain 2. stay
BHEDAKO / one who breaksBHEDO / breaking, rending BIEDAKBIEDA poor manpoorness
BHUMI / earth ZIEMIA earth
BRAHMA / gods name BRAMA gate ?
BRAVITI / BRUTI / say, tell, call BREDZIĆ talk nonsense, to rave
BUBBULA / bubble BĄBEL bubble
CATTARO, CATTANSAM / 4 , 40 CZTERY, CZTERDZIEŚCI 4, 40
CHA, SATTHI / 6, 60 SZEŚĆ, SZEŚĆDZIESIĄT 6, 60
CHAMA / earth ZIEMIA earth
CHAYA / shadow CIEŃ shadow
CIRAM / bark, fibre KORA Bark
CUCUKAM / nipple CYCKI breasts
CULA / top-knot of hair on the head KULA, CZUB Ball, sphere, round shape
DADATI , DETI , DAYATI / give DAĆ/ DAWAĆ/ DAJ To give / giving / give
DALETI / split DZIELIĆ To split
DANAM / givings DANINA Tribute / gift
DARU / wood DRZEWO tree
DASA / 10 DZIESIĘĆ 10
DASSIYATI / to be shown DOSTRZEGAĆ to spot
DHUMO / smoke DYM smoke
DAUSARO / grey SZARY grey
DHIGHAKO, DHIGO / long DŁUGO / DŁUGI long
DHITIKA /  daughter DZIEWCZYNKA, DZIECKO Girl, child
DIVA, DIVASO / by day DZIEŃ day
DIVOKO / deva DZIW old word for a deity
DOHATI / to milk DOIĆ To milk
DUSETI / to injure DUSIĆ strangle
DUVARAM, DVARAM  / door DRZWI door
DVE, DVADASA / 2, 20 DWA, DWADZIEŚCIA 2, 20
DVIKAM / two, a pair DWÓJKA Pair of two
EKAM / 1 JEDEN 1
ESAKO / seeking SZUKAĆ To seek
ETHRAHI / now TERAZ now
GABHIRO / deepGAMBHIRATA / depth GŁĘBOKOGŁĘBIA Deepdepth
GABATI speak GADAĆ, GĘBA Speak, mouth
GAHO / house GMACH Big house
GALO / throat GARDŁO throat
GARULA / garuda bird ORZEŁ eagle
GAVI , GO / cow KROWA cow
GHOSETI / shout, proclaim GŁOSIĆ proclaim
GIRI / mountain GÓRA mountain
GIVA / neck GRZYWA mane
GULA / pock, pimple GULA boil
HAMSO / goose GĘŚ goose
HASO / happy HASAĆ Sporting, jesting, mirth, joy
HIMO / cold ZIMNO cold
ISA / axis axis
JAMBU / apple JABŁOŃ Apple tree
JANGALO / jungle DŻUNGLA jungle
JANI / wife ŻONA wife
JARA / old age JARY old word for young
JAVO / speed ŻYWO speedy
JIVITAM, JIVATI, JIVI, JIVO / alive ŻYWY, ŻYĆ, ŻYCIE Alive, live, life
JIYA / bow string ŻYŁA String, vein
KABALO / a morsel, lump KAWAŁEK A morsel, lump
KADA / when KIEDY when
KAKI, KAKO / hen crow KRUK crow
KAPPATO / tattered cloaths , rags KAPOTA Old jacket
KARA / jail KARA punishment
KARETI / to cause to be done KAZAĆ To order, to tell sb to do sth
KAROTI / basin, bowl, skull 1. CZERPAK 2. CZEREP 1. bowl 2. top of the head, skull
KASO / cough KASŁAĆ, KASZEL cough
KASMIRO / cashmere KASZMIR cashmere
KATAMO, KATARO / what which KTÓRY which
KATTHA wherein DOKĄD wherein
KATU , KATU / sacrifice , sharp KAT, KATOWAĆ Executioner, torment, torture
KAVATAKO / the panels of the door KOŁATKA, KOŁATAĆ Knocker, rattle
KO / who KTO who
KOKILA / cuckoo KUKUŁKA cuckoo
KHUDDO / poor, small CHUDY thin
KHUDITO / hungry GŁODNY hungry
KUKKUTO / cock KOGUT cock
KULA / family, clan KLAN Family, clan
KUMBHO / water pot, pitcher KUBEŁ bucket
KUNCIKA / key KLUCZ key
LEKHA / line LINA line
LEKHO / letter LIST letter
LOBHO, LUBBHATI / craving, greedy LUBIĆ To like, to please
MADHU / honey MIÓD honey
MAKAKA / monkey MAŁPA monkey
MAKASA / mosquito MUCHA, MUSZKA fly
MAKKHESI / smeared, anointed MAŚĆ ointment
MAMAKO / mine MOJE mine
MAMSAM / meat MIĘSO meat
MANNATI / think, imagine MARZYĆ, MAJAKI Imagine, illusion
MASO, MASAM / month MIESIĄC month
MATA, MAMA / mother MATKA, MAMA Mother, mum
MASATI / touch MUSKAĆ Subtle touch
MAYAM / we MY we
ME / me MNIE me
MEGHA / cloud MGŁA, MGŁAWICA Mist, fog, cloud
MILAKKHO / barbarian MLEKO (milk ?)
MUSIKO / mouse MYSZ mouse
MUCCATI / be free to do, released,  urine
  1. MOC,
  2. MOCZ
  1. Power
  2. urine
NA / no NIE no
NABHO / sky NIEBO Sky, heaven
NADATI / to sound NADĘTY, DĄĆ To blow, to sound
NAGARAM /  a town with market GRÓD, GRODZIĆ City, fence, mark
NAGGO / naked NAGI, NAGO naked
NAMA /NAMAM name IMIĘ name
NANA / different INNE Different, other
NANAM / knowledge ZNAĆ, ZNANIE To know, knowing
NASA / NASIKA nose NOS nose
NATANAM / dancing TANY, TAŃCZYĆ Dance, dancing
NISA / night NOC night
NAVAKO / NAVO new NOWY new
NIGADATI / tell, delare, recite GADAĆ To talk
NIGGHOSO / noise GŁOŚNO Loud, noise
NINNO / deep, lowlying NIZINA, NISKO Valley, low-lying
NIRODHO / not born NIE RODZIĆ Not born
NISA / night NOC night
NO / not NIE no
NUDATI / reject, avert NUDNOŚCINUDNO Nauseabored
OPATITO / fallen down OPADAĆ Fall down
OSADETI / to sink, to depressOSIDATI / sinking OSADZAĆ, OSIADAĆ To settle, to sink
PACCHA / afterwards PÓŹNIEJ Later, afterwards
PAHARATI / strike, hurt POHARATAĆ to cut
PAJJALATI / burn, blaze PALIĆ To burn
PAKKHI, PATANTO, PATANGO / bird PTAK bird
PALAPITAM / idle talk PAPLAĆ, PAPLANINA Idle talk
PALAYATI / run away, flee PŁOSZYĆ Frighten away
PAMSU / dirt PIASEK, PIACH sand
PANCA, PANNASAM / 5, 50 PIĘĆ PIĘĆDZIESIĄT 5, 50
PANDITAKO / pedant PEDANT pedant
PANHO / question PYTANIE question
PARIVATTO / change PRZEWRÓT, PRZEWRÓCIĆ turn over
PASADO / mansion POSADA mansion
PASO / string PASEK Belt, string
PATTO / bowl PATELNIA frying pan
PAVADATI / speak out POWIEDZIEĆ Say, speak out
PAVAT / diffuse a scent POWĄCHAĆ, WOŃ To smell, scent
PAYAKO / one who drinks PIJAK drunkard
PESETI / send POSYŁAĆ, SŁAĆ To send
PHALAM / fruit PŁODY Fruits, produce
PHENAM / foam PIANA Foam, froth
PILETI / oppress, haras PILIĆ to urge
PLAVATI, PILUVATI / float PŁYWAĆ, PŁAW To swim, float
PUCCHAT / ask PYTAĆ Ask question
PUNNO / full PEŁNO full
RACCHA / road DROGA road
RAKKHA / protect
  1. RĘKA, RĘKOJMIA,
  2. CHRONIĆ
1. Hand, guarantee2. protect
RAVA / noise WRZAWA noise
RATI / pleasure, love RAD, RADOŚĆ Satisfied, happiness
RODATI / weep, wail RYCZEĆ Blubber, roar
ROHITA / red KREW blood
RUHATI / ascend RUCH move
SA (sanskr. SVA) / one`s own SWÓJ one`s own
SADA / ever, always WSZĘDZIE, WSZYSTKO Everywhere, all
SAKKHARA / sugar CUKIER sugar
SALA / hall SALA hall
SAMANO / recluse SZAMAN Recluse, medicine man
SAMO / same SAMO The same
SANKU / stump, stake SĘK Knot (in wood)
SANNA / SANNI imagining SEN dream
SANTO / saint ŚWIĘTY saint
SARADO / year ROK year
SARANGO / deer SARNA deer
SASI / moon KSIĘŻYC moon
SASO / a hare 1. ZAJĄC,2.  SUS
  1. A hare

2. Leap

SASSU / father-in-law ŚWIEKRA Father in law
SATAM / 100 STO 100
SATO / joyful SZCZĘŚCIE happiness
SATTA , SATTATI / 7, 70 SIEDEM, SIEDEMDZIESIĄT 7, 70
SATTHI / 60 SZEŚĆDZIESIĄT 60
SATTI / knife SZTYLET Knife, dagger
SAYANA / SENAM sleeping SPAĆ, SENNY Sleep, sleepy
SETO / white ŚWIATŁO light
SIBBANI / sew SZYĆ sew
SIGALO / jackal SZAKAL jackal
SIGHO / quick SZYBKO quick
SIKHA / peak SZCZYT peak
SILABBATAM / religious rites ŚLUBY Holy orders, to pledge
SIVATHIKA / charnel – house ŚWIĄTYNIA sacred place
SUKKHO / dry SUCHY dry
SUNU / son, child SYN son
SUPATI / sleep SPAĆ sleep
SUPO / soup ZUPA soup
SUSSUTE / to be heard SŁYSZANY To be heard
TAD / since, from ODTĄD, STĄD Since, from here
TALA / surface TŁO background
TAHAM / there TAM there
TAMO / dark CIEMNO dark
TANU / thin CIENKI thin
TANTA / string STRUNA string
TAPO / heat CIEPŁO heat
TARAKA / star, the pupil of the eye ŹRENICA Pupil of the eye
TARAVO / tree TRAWA grass
TASATI / tremble TRZĄŚĆ Tremble, shake
TATHA / thus TAK, TAKOŚĆ Thus,
TE, TVAM / thee, you TY, TWOJE You, yours
TINI , TIMSAM / 3, 30 TRZY, TRZYDZIEŚCI 3, 30
THOKO / small, slight TYLKO, TROCHĘ Small, only, not much
TUCCHA / empty, vain CZCZA [GADANINA] Empty, vain [talk]
TVAM, TUVAM / thou TY you
UBHAYO / both OBOJE both
UDDA / otter WYDRA otter
UGGA / huge OGROMNY huge
UPPAJJATI / arise, appear POJAWIAĆ To appear
VACAKO, VATTI, VADATI / speaking WOKAL, WODZIĆ, MÓWIĆ Voice, to talk
VAHATI / bearing, carrying WZIĄĆ To take, to
VAKA / wolf WILK wolf
VANA / wound RANA wound
VARAHA / hog, boar, pig WARCHOŁ Hog, boar, pig
VASANTO / spring WIOSNA spring
VASO / perfume WĄCHAĆ, WĘCH To smell
VATI, VAYATI / blow WIAĆ To blow
VAYO / any period of life WIEK age
VAYU / wind WIATR wind
VEJJA / physician, doctor WIEDŹMA witch
VIDHATI, VIDALETI / assign, break, split WYDZIELAĆ To split
VIDATI / know WIEDZIEĆ To know
VIDHAVA / widow WDOWA widow
VIJAYO / victory ZWYCIĘŻAĆ To win
VIVADO / dispute WYWÓD argument
VIVARATI / open the door WYWAŻAĆ To force the door
VO / yours WASZ Yours (plural)
YATHA, YO / as, like JAK As, like
YUGO / yoke JARZMO yoke
YUVIN / young JUNAK Young man
 
Więcej na temat języka Pali (niestety w języku angielskim) jest tutaj: Podobieństwa języka polskiego i Pali
 
Jeśli ktoś jeszcze miał jakieś wątpliwości, to po tym artykule raczej powinny się one skończyć.

Opanowanie świata

Brak postów w ostatnim czasie był spowodowany moim pobytem w Indiach. Już wróciłem, więc piszę dalej.

Dla kogoś kto trafia tu z linku zewnętrznego polecam najpierw przeczytać wpis o Lechitach, bo będzie dużo nawiązań.

Słowiańskim odpowiednikiem sanskryckiego słowa Leh, jest słowo Pan. Znaczenie ma w zasadzie takie samo jak słowo Lech. Oznacza i władcę, i boga i może oznaczać pasterza i właściciela (obecnie szczególnie używane w tym znaczeniu wobec zwierząt domowych). Słowo to z naszego języka przeszło do ogromnej ilości języków przyjmując zaskakujące znaczenia, czym dużo mówią o naszej historii.

Grecja

Jeśli dobrze się zastanowimy to się okaże, że znamy słowo Pan z innych języków, ale na myśl nam nie przyszło, że to jest to samo nasze polskie słowo. Jesteśmy do tego stopnia zindoktrynowani, że nawet jak istnieje gdzieś słowo Pan i jest określeniem Boga, to wydaje nam się, że to niemożliwe, by pochodziło z naszego języka, ale nic bardziej mylnego. Grecki bóg o imieniu Pan istniał i istnieje po dziś dzień w mitologii greckiej. Zobaczmy więc, co to jest za bóg.

Z Wikipedii:

“wywodzący się z Arkadii[1] grecki bóg opiekuńczy lasów i pól, strzegący pasterzy oraz ich trzód.”

Europa fizyczna

Spójrzmy na mapę antycznego świata. Całe południe to w zasadzie tylko wyspy, nieużytki i góry. Cała północ (Skandynawia) to w zasadzie śniegi i góry, Azja to góry i pustynie, a  Afryka to pustynie. Jak opisać Lechię, która rozciągała się wtedy od Renu po Ural? No właśnie jako Pola i Lasy, nie było wtedy żadnego innego regionu świata, który można by było tak nazwać. Ważnym zauważenia jest fakt, że i Rzym, i Grecja, i Tracja, i Anatolia, i Iberia mają góry NA ŚRODKU. Na terenie Lechii w odróżnieniu od innych państw tego okresu, nie było w zasadzie żadnych gór, bo góry wyznaczały granice ZEWNĘTRZNE (kolejno od zachodu: Alpy, Sudety, Karpaty, Bałkany i Ural), więc Pan musiał być bogiem opiekunem terenów Lechii.

“Wywodzący się z Arkadii”? Arkadia to teren “za górami”, gdzie jest dobrobyt. Słowo Arkadia pochodzi od słowa “ark” czyli “łuk”. Łuki to góry. Jako Arkadię obecnie rozumie się część Peloponezu, która jest za górami względem Aten. Jednak z punktu widzenia całej Grecji, krainą za Górami, będzie właśnie Lechia, bo wszystkie pozostałe są za Morzami Jońskim, Egejskim i Śródziemnym.

Opis: „Pasterz strzegący trzód”? Jest to identyczny opis jak w Biblii. Oznacza Pana i jego poddanych.

Pan z instrumentem

Pan na podrywie 🙂

Pan figura

Bóg Pan był przedstawiany w postaci pół człowieka, pół zwierzęcia. Miał tułów i twarz mężczyzny, był cały owłosiony, o kozich nogach, ogonie, brodzie i rogach. Co ciekawe, dokładnie tak samo opisywano Lechitów z północy zwanych w Rzymie “barbarzyńcami”, a bóg Pan był ich interpretacją graficzną. Lechici jak robili najazd zachowywali się jak pół ludzie – pół zwierzęta, byli owłosieni, stąd zapewne kozie nogi i broda. Nazwa Barbarzyńcy też oznacza owłosionych ludzi, bo “barba” to po łacinie “broda”. Ciekawym zbiegiem okoliczności są rogi, otóż Lechiccy władcy i przywódcy nosili podczas bitew i najazdów korony z rogami! Co ciekawe, według bardziej nagłaśnianych oficjalnych informacji, korony z rogami nosili przecież Wikingowie, Wandalowie i Goci i to w tym samym czasie. Generalnie wszyscy to jedna i ta sama nacja, a że mylono jednych z drugimi, możliwe nawet, że celowo, gdyż większość słowiańskich zasług w tym czasie przypisywano później tym, których dziś zwiemy germanami. Nazwę germanie, też nam przecież ukradziono.

Diabeł rycina

Diabeł z instrumentem

Diabeł Pergamin

Kiedy Polskę schrystianizowano, bóg Pan stał się niewygodnym reliktem niechrześcijańskiej historii głównego wroga Rzymu czyli Polski, więc chrześcijanie zakazali jego czci. Wmówiono ludziom, że Pan jest złym bogiem i namawia do grzechu i jego wizerunek nadano diabłowi. Dzięki temu każdy z nas w dzieciństwie dowiedział się jak wyglądał bóg Pan, wraz z informacją, że jest zły i nie należy go słuchać. Nawet słowo diabeł pochodzi od łacińskiego “diabolus”, a to z greckiego “diabolos”, co oznacza “oszczercę”.

Często diabła przedstawia się z garnkiem, kiedy coś gotuje smołę. Z tym gotowaniem to nie przypadek, ale o tym dalej.

Ciekawą „zemstą” naszego języka na tej zamianie bogów jest oksymoron językowy: “Pan Bóg”, bo może oznaczać zarówno boga chrześcijańskiego, jak i jego głównego przeciwnika.

Lechicki postrach

Kiedy zbliżali się Panowie z północy, to u tubylców rodził się ogromny strach. Nie przypadkiem taki strach nazywa się “panika”! Ten „paniczny strach” był reakcją na głośny krzyk atakujących oddziałów „Panów”. Niestety nie jest to jedyne negatywne słowo jakie pozostawiliśmy po sobie w spuściźnie ludzkości. O „awariach”, „wandalizmach” i innych negatywnych spuściznach naszego narodu jest w innych artykułach.

Uniwersalność

Ze względu na ogromne wpływy „panów z północy” w całym znanym antycznym świecie, do tej pory greckie słowo “pan” oznacza coś uniwersalnego np. „pandemonium”, “panslawizm”, “autostrada panamerykańska”, „pantheon” itd., nawiązuje to historycznie do rozległości państwa lechickiego oraz jego uniwersalności. Jeśli spojrzymy na mapę antycznego świata, dość łatwo zauważyć, że Lechia mająca granice od Renu po Ural była największym państwem znanego europejczykom świata! Teraz na pierwszy rzut oka wydaje się to niemożliwe, żeby Lechia była największym państwem świata. Ale czy naprawdę to takie niemożliwe? Obecnie największym państwem świata jest… Rosja, która niewątpliwie jest jednym ze spadkobierców Lechii i wraz z Polską i w mniejszym stopniu Czechami walczy o utrzymanie statusu państwa słowiańskiego numer jeden. Od kilkuset lat jednak to Rosja wiedzie prym wśród słowiańskich narodów na politycznej arenie międzynarodowej.

Rzym

Słowo “pan” przeszło również do Rzymu, gdzie na zasadzie kalki z hebrajskiego lah (pan) → lahem (chleb) stworzono w Rzymie znaczenie chleba jako daru od “boga”. Po dziś dzień słowo “pan” oznacza “chleb” w wielu językach romańskich np. es:pan, it:pane, pt:pao, fr:pain. Innym wyjaśnieniem tego fenomenu jest to, że Lechia posiadała ogromną ilość pól uprawnych i zawsze nadwyżkę żywności, którą eksportowała. Stąd skojarzenia naszego kraju z chlebem na całym świecie.

W większości języków romańskich słowo „pan” oznacza również „jedzenie” jako całość.

Region graniczny w Europie między Rzymem Zachodnim, Wschodnim i Lechią do dziś nazywa się Panonią oraz kotliną Panońską. Nazwa ta już istniała od dawnych czasów rzymskich, ale według oficjalnych historyków Polacy / Panowie pojawili się w Europie w X wieku!

Hindustan

Tak samo jak w Rzymie z polskiego słowa „pan” wziął się „chleb”, tak w Indiach ze słowa „pan” wzięła się „woda”. Woda w językach: Urdu, Nepali, Hindi, Marathi, Konkani itp, brzmi „paani” dosłownie: „coś boskiego”, a w Sanskrycie „Paanija”, co dosłownie oznacza „coś boskiego”, ale w liczbie mnogiej. Dlatego rzymski chleb pochodzi raczej od tego, że Pan oznacza władcę, a nie od tego, że importowano go z Lechii. Po polsku słowo „woda” też pochodzi od nazwy władcy, chodzi oczywiście o słowo „wódz” → „wodzić”, „pro wadzić” → „światłowód”, a po czesku „wodociąg” to „vodovod”, ale o etymologii słowa „woda” w różnych językach będzie oddzielny artykuł, bo chyba wszystkie te słowa pochodzą z języka prapolskiego.

Germania

Germanie również przygarneli “pana” do siebie, ale u nich kojarzył się bezpośrednio z bogactwem i pieniędzmi, w tym czasie Lechia była nieporównywalnie bogatsza od zimnej Skandynawii czy Wysp Brytyjskich. Stąd “panni” to po germańsku “moneta”, Staroangielski: “pani” (moneta) → en:penny to “moneta miedziana”, sv:penning (moneta), is:penningur (moneta), de:Pfennig (grosz) wróciło do polskiego jako “pieniądz”, a z polskiego znów wyemigrowało do węgierskiego jako “penz” czyli “pieniądz”.

Słowo „pan” to nie tylko „chleb”, „woda” i „pieniądze”, to również miejsce gdzie się je łączy! „Pan” po angielsku to „patelnia”, stąd „pancake” (ciasto z patelni = naleśnik).

Ubrania i Panna Cota 🙂

Do jedzenia, picia, garnków i pieniędzy od nas pochodzą również ubrania oraz śmietana!

la:pannus (ubranie) → el:penos (pajęczyna), el:pani (ubranie), it:panno (ubranie) → it:panna (śmietana – bo powstaje jako płaszczyk na mleku) → it:panna cota (gotowana śmietana – nazwa deseru).

Kultura

Poza już opisanym, znanym na całym (nawet niechrześcijańskim) świecie wizerunkiem diabła, warto wspomnieć jeszcze o „Piotrusiu Panie”. Jego „nazwisko” oczywiście pochodzi od boga „Pana”. Jego koleżanka ma tam na imię… Wanda. Cóż za przypadek! Ciekawe, że jako dzieci poznawaliśmy takie znane fikcyjne persony jak diabeł czy Piotruś Pan, a nawet do głowy nam nie przyszło, że mają polskie korzenie!

Dowód językowy

Dla tych, którym nadal wszystko wydaje się zbyt „naciągane i mitologiczne, by było prawdą” (ktoś tak napisał w komentarzach) chciałbym przedstawić coś, co naprawdę ciężko obalić.

Który naród na powitanie oddaje sobie „Cześć”?

A który ze względów historycznych każdego obywatela nazywa domyślnie władcą, niezależnie od statusu społecznego, a nawet płci. Przecież do najgorszego kloszarda na ulicy odzywamy się: „Ale Pan śmierdzi, weź się Pan umyj!”, a Marek Kondrat w swoim słynnym cytacie mówi do zwykłych robotników: „Czy muszą tak Panowie napier… od bladego świtu?”. Czy wyobrażacie sobie taki tekst w innym języku? Żeby powiedzieć Herr, Senior, Sir do kloszarda lub zwykłego robotnika? Tak ma tylko język polski. Pomijam, że te słowa w obcych językach nie mają aż takiego władczego wydźwięku jak „pan” w języku polskim.

W innych językach występuje często rozróżnienie płci np. Herr / Frau, Monsieur / Madame itd. W języku polskim każdy jest władcą równym z innymi. Stąd mamy słowa: „pan”, „pani” i „panna”. Oznacza to, że w dawnych czasach kobiety miały status równy mężczyznom.

Ciekawostką jest, jak nazywamy zorganizowany zbiór Polaków? Chodzi oczywiście o „organizm PAŃSTWOWY” czyli „organizację panów”! Polskę nazywamy przecież „Państwem”. Nazwa później rozciągnęła się na inne organizmy tego typu. Ale słowo „Państwo” jest tak polskie, że nie występuje nawet w innych językach słowiańskich!

Z powyższego dość jasno wynika, że kiedyś wszyscy u nas byli równi, niezależnie od statusu społecznego i płci. Władzą ustawodawczą był „wiec”. Po prostu wszyscy się schodzili na główny plac i razem podejmowali decyzje. Nie było polityki i polityków, którzy podejmowali decyzje za obywateli. No chyba, że była wojna, wtedy działano w trybie „nadzwyczajnym”, ale o ustrojach politycznych Rzeczpospolitej Antycznej będzie oddzielny artykuł.

 Pokrewne

  • Banalny
  • fari
  • fatum
  • prophet
  • prophecy
  • profesja
  • fama
  • famous
  • phone
  • telefon
  • morfem
  • fabuła
  • baśń
  • bajać
  • bajka

Niemcy? Jacy Niemcy? – Historia Europy 600 – 1000 A. D.

czyli o przedniemieckiej historii Niemiec i reszty Europy

Co nam mówią w szkole?

W szkole powiedziano mi tak:

  • Polska powstała w 966 r. w momencie „przyjęcia chrztu”
  • Polacy wzięli chrzest od Czechów, bo nie chcieli wpływów niemieckich
  • Niemcy to Święte Cesarstwo Rzymskie Narodu Niemieckiego

Logicznie myślący uczeń wnioskuje z tego, że:

  • Przed 966 r. Polski nie było
  • Czeskie państwo jest starsze od polskiego
  • Niemieckie państwo to mocarstwo i cywilizacja, a polskie to smród, brud i ubóstwo

Gdzie jest wałek?

O ile wszystkie podane fakty są prawdziwe, to logicznie myślący człowiek wyciągnie z takich faktów błędne wnioski!

Gdyby podać te same fakty inaczej, lub z adnotacją, każdy zrozumiałby je prawidłowo:

  • Przed 966 r. Polska oczywiście była, ale miała inne nazwy
  • Czeskie państwo i polskie państwo to jest to samo państwo, po prostu różne części federacji, różne plemiona lub na dzisiejsze: różne województwa
  • Niemieckie państwo jeszcze 100 lat wcześniej nie istniało zupełnie, powstało na zachodnich ziemiach polskich (zwanych obecnie Połabiem).
  • Polska (pod inną nazwą) jest starsza od Niemiec i to sporo.

Dowody?

Należy zrozumieć trzy rzeczy:

  1. Nie ma w historii czegoś takiego jak dowody, są tylko poszlaki. Nie ma naocznych świadków, są tylko kroniki. Kronikarze też nie są świadkami wydarzeń, a po prostu spisują to, co ludzie mówią, albo przepisują kroniki wcześniejsze.
  2. Z ludzkiej skłonności do obrony poglądów wynika, że jeśli mamy już coś w głowie, to ciężko to wyplenić. Dlatego tak ciężko wytłumaczyć coś osobom starszym, one wiedzą „coś” i „koniec”. Nie zmienią poglądu niezależnie od argumentów.
  3. Kiedy jesteśmy dziećmi, pakuje nam się do głowy „fakty” bez dowodów. Następnie, jeśli ktoś chce nam powiedzieć, że prawda może być inna, to jeśli w ogóle chcemy z nim rozmawiać, to każemy mu to „udowodnić”, że ma rację. Ale w historii niezbitych dowodów nie ma!

Wnioskując z powyższego, należy po prostu porównać materiał dowodowy i poszlakowy na to „co wiedzieliśmy” i na to „co się dowiadujemy”. I własnym osądem należy wybrać „bardziej prawdopodobną” wersję. Inaczej do końca życia będziemy wierzyć bezkrytycznie w to, co nam mówiono w szkole!

W tym artykule na podstawie „oficjalnej” wersji historii pokażę, że nawet w wersji oficjalnej, jest tam o Polsce lepiej, niż w wersji szkolnej.

Mapy

W polskich szkołach, nie pokazuje się map sprzed 1000 r., bo po co? Jeszcze by ktoś zaczął zadawać niewygodne pytania. No jak już pokażą, to Grecję, Rzym, czy Persję, ale Polskę? Kogo taki pogański kraj może zainteresować?

1000 A. D.

Europa 1000 A. D.

Taka mapa to jest mapa idealna na lekcje historii, Niemcy są wielkie, a Polska przy nich mała. Psychologicznie cel osiągnięty. Wyjaśnienia może wymagać „Rus Land”, to NIE ROSJA, to RUŚ, od której Rosja przygarnęła sobie nazwę, tak jak Germanie przygarnęli tę nazwę od Słowian! Warto zwrócić uwagę, że Chorwacja jest już na Bałkanach, a Bułgarzy zajmują pół Grecji. Jest to jeszcze spadek po naszym zwycięskim najeździe na Rzym 500 lat wcześniej. Warto zapamiętać, że na tej mapie jezioro Wan (tr: „Van Golu”), leży w Armenii (to jest ta niebieska plama przy granicy z Turcją). Po co nam to jezioro Wan? Będzie o nim w innym artykule (uprzedzam pytania: tak, ma związek z Polską).

900 A. D.

Europa 900 A. D.

Oto mapa pokazująca Europę „zaledwie” 100 lat wcześniej! Polska na środku jest jak zawsze, ale zaraz, zaraz… gdzie podziały się Niemcy? No taka mapa to się do szkoły już kompletnie nie nadaje. I dlatego zapewne nigdy wcześniej jej nie widzieliście :).

Z istotnych rzeczy, jakie należy zapamiętać, to Borussia na terenie Elbląga i Olsztyna. Borussia to Prusy. Prusy to NIE NIEMCY, jak nam wmawiano na lekcjach historii! Prusowie tu naród Bałtosłowiański (jak Żmudzini, Jadźwingowie czy Litwini). Dopiero pod wpływem niemieckiego chrześcijaństwa zaczął mówić po niemiecku. Dlatego Niemcy w sporym procencie mają słowiańską i bałtosłowiańską haplogrupę krwi!

Proszę zwrócić uwagę, że Chorwacja jest zapisana jako „Chrobacja” oraz na to, że na mapie jest… druga Chorwacja, na terenie dzisiejszego Lwowa, podpisana jako „White Chrobati”. Tak, Chorwaci pochodzą z Małopolski, a na Bałkanach zostali po kampanii przeciw Rzymowi w VI w. Kolejną istotną kwestią są Serbowie w miejscu dzisiejszego Drezna. Oni też brali udział w kampanii przeciw Rzymowi w VI w. i dlatego dziś, Serbia leży na Bałkanach. Przodkowie Serbów żyją do tej pory na terenie obecnych Niemiec, a więcej o nich znajdziesz tutaj: https://pl.wikipedia.org/wiki/Serbo%C5%82u%C5%BCyczanie. Nie jest przypadkiem, że obecny premier Saksonii (landu w Niemczech), Stanislaw Tillich  mówi biegle po polsku, czesku i serbsku. On jest właśnie Serbem Łużyckim. Na terenie Serbii bałkańskiej jest napis „Rascia” czyli „Raszka„. Nazwa wzięła się od ówczesnej stolicy Serbii bałkańskiej.

Na terenie obecnego Berlina na mapie są Hevelians (https://pl.wikipedia.org/wiki/Hawelanie), też o nich nie słyszałeś, bo założyli Berlin i Brandenburg! Od nich pochodzią nazwy i nazwiska: Václav Havel, Jan HeweliuszHawela oraz Hobolin.

Teraz już wiesz, dlaczego każde miasto w Niemczech ma polską nazwę. Każdego kolejnego orędownika teorii o „ziemi niemieckiej” poczęstuj powyższą mapą.

800 A. D.

Europa 800 A. D.

Cofamy się o jeszcze 100 lat. Poprzednia mapa nie kłamała. Nadal nie ma tu żadnych Niemców!

W Hiszpanii jest „Al-Andalus”. Nazwa nie jest nam obca, bo pochodzi od „Wandalów” z Krakowa, którzy założyli tam państwo 250 lat wcześniej, a później przenieśli się do Afryki. W języku arabskim „Al” to przedimek określony, a litera „W” nie istnieje wcale, dlatego jest „Al-Andalus” zamiast po naszemu „Wandalus”. Od tego słowa pochodzi współczesna nazwa: „Andaluzja”.

Na terenie Hamburga i Bremy są „Saxons” czyli Saksończycy. Są to Słowianie, a nie Germanie jak mówi Wikipedia, bo Germanów, w tym czasie tam po prostu NIE BYŁO! Nazwa Saksończycy to zgermanizowana nazwa ludzi, którzy posługują się siekierami (porównaj nazwę Drewlanie, którzy zamieszkują dokładnie ten sam teren w tym czasie). Ważnym odnotowania jest fakt, że podczas totalnej lechickiej inwazji na Rzym w VI w. Sasi mieli za zadanie odbić od Rzymu Wielką Brytanię. Spadkiem po tych wydarzeniach są brytyjskie hrabstwa: Essex, Wessex i Sussex czyli Wschodnia, Zachodnia i Południowa Saksonia.

Widać też lud Madziarów (Magyars) zbliżający się od wschodu, który z Avarami zrobi w ciągu 200 lat to samo, co Niemcy z Połabianami. Słowiański naród pod wpływem kultury zmieni język na odpowiednio niemiecki i węgierski. Węgrzy tak samo jak Polacy czy Chorwaci twierdzą, że są potomkami Sarmatów. Teraz już jasnym jest, dlaczego Węgrzy wyglądają jak Polacy, mówią po angielsku z polskim akcentem, ale dogadać w ojczystych językach się zbyt łatwo nie możemy :).

700 A. D.

Europa 700 A. D.

Ta mapa niewiele różni się od poprzedniej. Pojawia się na niej „Bavaria”. Bawaria nazwę bierze od ludu Bajuwarów lub Bojowarów, które oznacza nie mniej nie więcej niż Bojowie Warowni. Literkę J z Bojuwarów słychać jeszcze w niemieckim określeniu Bawarii czyli Bayern. Nazwa Bawaria jest nazwą łacińską.

Na mapie też pojawia się Bohemia. Jest to jedna z rzymskich nazw Słowian. Pochodzi od słowa „Bóg” / „Boh”. Bohemia znaczy tyle, co kraj Bogów. Nie jest to przypadkowa nazwa. Porównaj z nazwą „Lech„, albo „Got” (Goci w tym czasie mieszkali w Polsce). Są też określenia „Pan” oraz „Pol” / „Polak”, ale o tym będzie obszerniej innym razem. W późniejszym czasie nazwa ta zostaje scedowana na Czechów, dlatego na studiach nie ma „czechistyki”, a jest „bohemistyka”.

600 A. D.

600 A. D.

Kolejna mapa potwierdzająca, że Niemiec między Francją, a Polską po prostu NIE BYŁO!

Z ciekawostek: Baskonia jest opisana jako Vasconia. Ważne ze względu na to, żeby zapamiętać, że B i W są wymienne między językami. A Bułgaria leży nad… Morzem Azowskim 🙂 Druga Bułgaria jest w Rumunii. Nie jestem w stanie na ten moment powiedzieć, czy to te same Bułgarie, czy tylko zbieżność nazw. Rzymu zachodniego już nie ma, a Rzym wschodni to jeszcze potęga.

Dlaczego nie idę dalej? Bo wiek VI n. e. jest bardzo ważnym wiekiem w naszej historii. Wtedy podbiliśmy całą Europę, a to zasługuje na co najmniej jeden oddzielny artykuł.

Co było, jak nic nie było?

Co bardziej spostrzegawczy ludzie zauważą, że pełno jest różnych krajów, plemion czy ludów w całej Europie poza jej słowiańską częścią. Słowianie mają swoje nazwy i kolory w zasadzie tylko przy granicy z (dawnym) Rzymem. Nasi mądrzy historycy interpretują to następująco:

„Polski nie było, była dzicz, lasy i niedźwiedzie polarne, no przy granicy z Rzymem może  była jakaś prymitywna cywilizacja”.

A może jednak to nie tak było? Przecież te WSZYSTKIE mapy powstały na podstawie kronik rzymskich, frankońskich, angielskich czy niemieckich! Po kiego grzyba pisać to o jakichś ludach na Syberii, których nikt na oczy nie widział. Idąc tym tokiem rozumowania, należy przyjąć, że cały świat był wyludniony, tylko dookoła zachodniej Europy byli jacyś ludzie. Każdy przecież pisał o sobie i o najbliższych sąsiadach, których znał i z którymi handlował.

Nagle jak się pojawiła jakaś wielka inwazji „obcych”, to się o nich napisało pod ich nazwą (bo rodzimej często nie było dla nieznanych ludów) i nie pisało się jacy to oni są bohaterscy, tylko się pisało, że to zwierzęta brodate, garbate, diabły wcielone, niemyte, obskórne, barbarzyństwo pieprzone, brodate i zapuszczone itd. Nikt im świątyń nie stawiał, chyba że wygrali, popili i sami sobie postawili :).

Daleko nie trzeba szukać analogii. Każdy kto oglądał „Grę o tron”, wie w jaki sposób pisze się o „barbarzyńcach zza muru”, my z punktu widzenia Grecji i Rzymu byliśmy właśnie takimi barbarzyńcami, a Dunaj i Łaba/Ren były takim murem.

Lecz chwilę pomyślmy, dlaczego do stworzenia tych map nie użyto analogicznych kronik słowiańskich, przecież wiadomo, że byli Arabowie czy Chińczycy, to nie wiadomo, że byli Słowianie? Na mapie tak samo nie ma Arabów, chyba że przy samym morzu lub granicy. A Chińczycy mieli własne kroniki. Nasze natomiast zostały wszystkie zniszczone i spalone niedługo po przyjęciu chrześcijaństwa. Dlaczego? Bo zawierały „szatańskie znaki”, Słowianie przed chrześcijaństwem przecież nie pisali po łacinie, a normalnymi runami słowiańskimi (bukwami).

Jedyne co w zasadzie wiemy o przedkatolickiej historii Polski, to przepisane kroniki (każdy nowy kronikarz często nawiązywał do poprzednich kronik), historię przekazuje się też z ustnie z pokolenia na pokolenie, dlatego każdy pobieżnie ją znał (nawet kronikarz) i to co teraz dla nas jest często szokiem informacyjnym, dla naszych przodków było oczywistą oczywistością.

Masowe wymazywanie polskiej historii miało miejsce dopiero pod zaborami. Do tego czasu każdy Polak wiedział, że jest Lechitą, Sarmatą, potomkiem bogów czy Panem (do dziś tytułujemy się per Pan, Pani, a zbiór Polaków nazywamy „państwem”) i wszystkie polskie kroniki to potwierdzają. W zasadzie to nie tylko polskie, bo zachodnie również.

Skąd się w takim razie wzięła wersja szkolna? Procedura jest bardzo prosta. Bierzemy polską kronikę i czytamy: „Bolesław koronowany w Gnieźnie”. Sprawdzamy kronikę niemiecką: „Bolesław koronowany w Gnieźnie”. Wszystko gra, wpisujemy do podręcznika. Znów bierzemy polską kronikę i czytamy: „Aleksander Wielki podbił Kraków”. Sprawdzamy kronikę niemiecką, a tu nic na ten temat. No ale jak ma tam coś takiego być, jak Niemiec w 900 roku jeszcze nie było, a Aleksander najechał Kraków 1400 lat wcześniej! Jednak „historykom” to w niczym nie przeszkadza! Ich wniosek? Polski kronikarz za dużo się lulka napalił i nie wiedział co pisze. Kasujemy z podręcznika. Ale zaraz, tak pisze jeszcze 2 innych kronikarzy! No to oni na pewno przepisali od tamtego! Kasujemy i kropka.

Mam nadzieję, że już każdy teraz wie, skąd się wzięła „Historia” w polskich szkołach. Zapraszam do polskich kronik oraz słowników. Historię możesz wymazać stosunkowo łatwo, języka tak łatwo z narodu nie wyplenisz.

Potop

Żeby było jasne. NIE jestem katolikiem. Jestem agnostykiem. Biblię traktuję jako powieść epicką, albo jako kronikę (jedną z wielu jakie są na świecie). Jest takim samym źródłem informacji (które nie muszą być prawdziwe), jak każda inna książka.

Dla mnie apokryfy są integralną częścią biblii.

A teraz do rzeczy :). Czy wiecie dlaczego potop szwedzki nazywa się Potop?

No bo trwał w tym samym roku, co potop biblijny! Tylko, że według innego kalendarza.

Polska używała już od kilkudziesięciu lat kalendarza gregoriańskiego (tego samego, którego używamy obecnie). Wcześniej używaliśmy kalendarza juliańskiego.

W biblii używa się różnych kalendarzy, ale najbardziej sensownym jest wyliczanie dat „od stworzenia świata”.

Nie będę tu zajmował się przekładaniem dat z jednego kalendarza na inny, ustalaniem kto, ile żył naprawdę (bo lata życia niektórych postaci potrafią spowodować niezły zawrót głowy). Po prostu policzymy po kolei lata z biblii i zobaczymy, co nam wyjdzie:

Format zapisu: R[ROK]: [IMIE] ([DŁUGOŚĆ ŻYCIA]) – [INFO]

Pokolenia:

  1. R0: ADAM (930) – został stworzony szóstego dnia (1 Mojż 1:23-27). Gdy miał 130 lat urodził się Set.
  2. R130: SET (912) – Był trzecim synem Adama, po zabitym Ablu oraz Kainie, który zamieszkał na wschód od Edenu. Gdy Set miał 105 lat urodził się jego syn Enosz.
  3. R235: ENOSZ (905) – Gdy Enosz miał 90 lat, urodził mu się syn Kenan.
  4. R325: KENAN (910) – Gdy Kenan miał 70 lat urodził mu się syn Mahalalel.
  5. R395: MAHALALEL (895) – Gdy Mahalalel miał 65 lat urodził się Jared.
  6. R460: JARED (962) – Gdy Jered miał 162 lata urodził się Henoch.
  7. R622: HENOCH (365) – Jak jest zapisane w 1 Mojż 5:22-24 Henoch chodził z Bogiem a gdy przeżył 365 lat a więc w roku 987 zabrał go Bóg. Gdy Henoch miał po 65 lat urodził mu się syn Matuszalech.
  8. R687: MATUSZALECH (969) – Gdy Matuszalech miał 187 lat urodził się jego syn Lamech (ojciec Noego).
  9. R874: LAMECH (777) – Wtedy oczywiście żył jeszcze Adam (!). Mogli się więc spotykać przez 56 lat. Gdy miał 182 lata Lamechowi urodził się syn, któremu nadał imię Noe.
  10. R1056: NOE: Noe jest PIERWSZYM pokoleniem, które nie znało osobiście Adama! Gdy Noe miał 500 lat w roku 1556 urodzili się trzej jego synowie Sem, Cham i Jafet (1 Mojż 5:32).

Sto lat później czyli w 1656 r. nastał potop. W 1 Mojż 7:6 jest napisane: „A Noe miał 600 lat, gdy nastał potop na ziemi.”

Według biblii potop nastąpił: siedemnastego dnia, drugiego miesiąca, 1656 roku od stworzenia świata (zob. 1 Mojż 7:11).

W 1656 roku według kalendarza gregoriańskiego trwało zalanie Rzeczpospolitej armią szwedzką, tuż po wyniszczającej wojnie z Rosją (1654) oraz wojnie domowej (1648). Wojny te były bardziej straszliwe w skutkach nawet od drugiej wojny światowej (straty w ludziach i majątku narodowym). Rzeczpospolita już nigdy się po nich podniosła, zmienia się jedynie nazwa okupanta. Stad nazwa POTOP.

Pierwszy post i wstęp

Nie mam pojęcia jeszcze o WordPressie, więc przez jakiś czas będę się go uczył empirycznie…

Po co ten blog?

Większość ludzi nie wie, że jest oszukiwana przez mass media, a jak już nawet wie, to myśli, że chodzi o reklamy, zawartość cukru w cukrze, wybielanie rządów, albo żydowskich, arabskich, rosyjskich, czeczeńskich, amerykańskich albo jakichkolwiek innych terrorystów. Ale skoro wiemy, że w jajo robią nas teraz, to zapewne robili to i kiedyś. Pytanie nie brzmi „czy”, ale „jak bardzo”…

O mnie

Ci co mnie znają to wiedzą, że mam pierdolca na punkcie podróżowania i języków (i paru innych rzeczy, ale z punktu widzenia tego bloga są mało istotne) i zawsze wnikam. Od dziecka wnikałem we wszystko wykańczając tym rodziców, znajomych i nauczycieli. Od dziecka musiałem wszystko rozumieć, jak działa i dlaczego, stąd zależność przyczyna → skutek, jest dla mnie oczywista.

O podróżach

Odwiedziłem 55 krajów (może kiedyś zamieszczę listę), większość autostopem, ale nawet teraz, kiedy latam notorycznie samolotami po wszystkich kontynentach, mam ze sobą zawsze książki z kursami językowymi. Efekt zwiedzania autostopem jest taki, że musisz nauczyć się lokalnego języka, nie ma zmiłuj się, efekt taki, że trochę ich teraz znam.

O językach

Obecnie „biegle” mówię tylko w czterech językach, ale na piśmie rozumiem ich kilkadziesiąt. Głównie indoeuropejskie i mniej semickie. Układałem też swoje języki hybrydowe (do własnych celów), dzięki temu mogłem porozumiewać się z ludźmi z różnych krajów i ich rozumieć. Jeśli ktoś nie rozumie jak można stworzyć język, który inni rozumieją naturalnie, to dam przykład.

Europa środkowa, południowa i wschodnia:

„F ten czas hovorim v mojom jazyku. Sam go som urobil. Myslim, że każdi z Centralni, Jużni i Wychodni Ełropi mje f ten czas rozumie.”

Europa południowa i zachodnia:

„Agora jo parlo en mija lingvo. Jo sama o farto la. Jo penso, ke kada de Ełropa Westa e Ełropa Suda, agora me komprena”

W Europie północnej używa się angielskiego. Nie ma sensu tworzenie języka, gdzie każdy zna inny język.

Wygląda dziwnie, ale jak przeczytasz, to zrozumiesz. Mieszkańcy poszczególnych regionów Europy mówią w zasadzie tym samym językiem, niektórzy używają różnych alfabetów, ale wymowa jest taka sama.

Wnikając we wszystkie języki po jakimś czasie zauważyłem, że one w zasadzie mają tyle podobieństw, że musiały pochodzić od jednego języka. Tutaj kłania nam się teoria o języku praindoeuropejskim. Problem polega na tym, że obecne języki są bardziej podobne do staropolskiego niż do tego niby praindoeuropejskiego. A jeśli nawet brzmią podobnie do praindoeuropejskiego, to się okazuje, że rdzeń praindoeuropejski brzmi praktycznie tak samo jak język staropolski. Zacząłem w to wnikać i co mi zaczęło wychodzić, będzie w kolejnych postach.

Lewa historia

Jeśli w obecnym podręczniku do historii (ale nawet w Wikipedii!), napisane jest, że 11 września 2001 w Pentagon uderzył samolot, a na dowód tego przytacza się te zdjęcia (przegoogluj, są ich tysiące):

Pentagon z samolotem.

Płonący Pentagon

 i jest tam nawet napisane, że samolot wyrył 300 metrowy krater.

300 metrowy krater przed Pentagonem

No to ja już rozumiem, dlaczego ja nie zostałem geologiem. Ja po prostu krateru tam nie widzę, ale jeśli ktoś ma rozumowanie typu: „Po co mi mózg, skoro mam TVN”, no to on wie, że tam był samolot, a nasi potomkowie wyznający metodę „4 razy Z” czyli „Zakuć, zdać, zapomnieć, zapić” będą wiedzieli jedynie o samolocie i kraterze, a nie o tym, że zrobiono ich w jajo.

A teraz tylko pomyślcie, skoro tak łatwo kłamie się na temat historii sprzed 10 lat, którą w zasadzie wszyscy pamiętamy, to jakie przekręty są w historii mającej kilka tysięcy lat? Mamusia z tatusiem nie zajrzą do książek, jakich to bzdur uczą w szkole ich dzieci, bo przecież sami najczęściej nie mają pojęcia jak to było (bo sami się uczyli z podobnych książek), a po drugie „szkoła jest najważniejsza”. Co mądrzejsi powiedzą „ucz się ucz, bo nauka to potęgi klucz”, tylko przy tym zapominają, że szkoła i nauka to dwie różne rzeczy i nie zawsze ze sobą powiązane.

Jak jeszcze nie uśpiłem, to zaraz będą następne wpisy. Na początku trochę teorii, żeby było wiadomo o czym ja w ogóle piszę. Potem będzie więcej ciekawostek :).

k.

P.S> UWAGA! Nie jestem alfą i omegą, też się mogę mylić. Jeśli widzisz błąd merytoryczny lub logiczny. Zgłoś mi to!

P.S.S> Nie mam formalnego wykształcenia lingwistycznego. Wszystkie języki znam z praktyki i teorii. Nie mam przez to narzuconego myślenia „odgórnego”. Nigdy nie miałem profesora, do którego musiałem się dostosować, aby „zdać”. Dzięki temu nie spotka mnie również „kara” w postaci „wykluczenia” z grona naukowego, która spotyka tych, co się wyłamują z odgórnie narzuconych zasad poprawności politycznej.